Ponieważ mój maluch należy do spokojnych dzieci i większość dnia spędza w swoim łóżeczku, postanowiłam mu ten czas umilić. Noworodki widzą wyraźnie kontrasty, plamy ciemne na jasnym i odwrotnie. Zbyt duża ilość szczegółów może je męczyć, natomiast proste obrazki świetnie stymulują mózg.
Powstało coś takiego z filcu. Troczkami przywiązuję obrazek do łóżeczka.
Super pomysl :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze Franus spokojny i ze pozwala Mamusi tworzyc takie cuda cudenka :) xx
Rozumne dziecko wie, że to dla niego :) A tak serio to mały aniołeczek z niego.
OdpowiedzUsuń