Powstał co prawda w grudniu jako dekoracja bożonarodzeniowa, ale w nawale pracy nie miałam kiedy go pokazać, a ponieważ za oknem mroźna aura (choć już znacznie cieplej), to stwierdzam, że się jeszcze nie przeterminował :)
Domek zamknięty jest w bombce z pleksi na styropianowej podstawie.
Szkoda, że za moim oknem nie jest tak ładnie, śnieżnobiało jak w tej bombce :)
fantastyczny!
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog2.blogspot.com
Uroczy domek! Aura baaardzo aktualna:)
OdpowiedzUsuńKochana, chcialam juz dawno skomentowac, ale Twoj blog laduje mi sie 100 lat :/
OdpowiedzUsuńOczywiscie domek przecudny :) Niedlugo sie zdzwonim ;)
Buziaki!
Dzięki za miłe słowa, cieszę się, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny domeczek :)
OdpowiedzUsuń